„The Economist” opublikował przedwczoraj list ambasadora Taipei w Londynie Davida Yung-Lo Lina, w którym przedstawia on tajwańskie doświadczenia w walce z pandemią. Liczba potwierdzonych przypadków zakażenia wirusem jest tam niska, a większość przypadków rozprzestrzeniania się choroby jest wykrywana. Jak pisze ambasador, „Taiwan dowodzi, że demokracje mogą skutecznie walczyć z wirusem bez autorytarnej reakcji”.
Katowice i Województwo Śląskie mają partnerów w Chinach, którzy mają już doświadczenie w walce z epidemią. To miasto Shenyang i prowincja Liaoning. Poprośmy ich o pomoc medyczną!
Koronawirus prędzej czy później będzie w Polsce i to nie będzie nic nadzwyczajnego. Nie czekamy na to, ale i nie obawiamy się. Jesteśmy przygotowani na diagnostykę, opiekę i leczenie pacjentów (minister zdrowia Łukasz Szumowski 29 stycznia 2020).
Partnerem Województwa Śląskiego jest chiński region Liaoning. Miastem partnerskim Katowic jest Shenyang. Może powinniśmy się zwrócić do nich o pomoc?
Przy obecnych giełdowych cenach ropy naftowej paliwo na stacji powinno kosztować ok. 2 zł za litr. Jednak tak się nie dzieje. Dlaczego?
Nie usłyszałem dotąd z ust pana premiera i wicepremiera słowa o sytuacji pracowników nauki w trakcie epidemii. Ani słowa o pakiecie ratunkowym dla polskiej nauki.
Polacy, którzy utknęli poza granicami UE mogliby za darmo wrócić do Polski. Tak zrobili m.in. Niemcy, Austriacy i Czesi, którzy uruchomili przygotowany na tę okazję unijny mechanizm ochrony cywilnej.
Po zablokowaniu niemieckiego odcinka autostrady A4 w okolicach Zgorzelca, kolejny przykład tego jak działa w praktyce polska polityka zagraniczna.
„Mam nadzieję, że ta sytuacja nauczy nas, że należy się ubezpieczać” – poradziła osobom pozbawionym dochodu z powodu zamknięcia ich zakładów pracy minister w rządzie, który gdzie i kiedy może i nie może, przedstawia się jako prospołeczny i empatyczny.
