City-Music-Life-Live!

IV kadencja katowickiego samorządu zamknięta

Adam Warzecha, Jerzy Forajter i Piotr Uszok © Arkadiusz Ławrywaniec

Adam Warzecha, Jerzy Forajter i Piotr Uszok © Arkadiusz Ławrywaniec

57 sesja Rady Miasta Katowice była ostatnią w tej, czwartej już, kadencji katowickiego samorządu. Prócz uroczystej oprawy, uchwał i wystąpień podsumowującej podjęliśmy jako rada kilka istotnych decyzji prawa miejscowego ustanawiając m.in. stawki lokalnych podatków na przyszły rok.

Po raz pierwszy od ustanowienia w naszym kraju samorządu terytorialnego w roku 1990, rada (organ stanowiący gminy Katowice) współpracowała z prezydentem miasta (organem wykonawczym) wybranym w wyborach bezpośrednich. Przez trzy poprzednie kadencje prezydent miasta był desygnowany przez radę do pełnienia funkcji wykonawczych w gminie. Zazwyczaj był to członek rady lokalnego samorządu, ale co ciekawe, urząd ten (wójta, burmistrza, prezydenta) mogła też pełnić osoba spoza rady. Tak było m.in. w Tychach. Bezpośredni wybór pierwszej osoby w mieście z pewnością jest bardziej czytelny i bardziej oddaje ducha demokracji, która w wymiarze lokalnym podejmuje konkretne decyzje w sprawach najbardziej istotnych dla mieszkańców. Może jednak komplikować współpracę z radą, która wybierana jest w ramach innego aktu wyborczego. Jestem jednak przekonany, że każde zróżnicowanie, wielość stanowisk i poglądów skonfrontowane ze sobą w obliczu konieczności budowania wspólnego dobra lokalnej społeczności może tylko dobrze wpłynąć na funkcjonowanie organów gminy. Pod warunkiem wszakże umiejętności dochodzenia do tego co zwykło nazywać się zdrowym kompromisem, a co podejmując pewną analogię z matematyki, nazwalibysmy najmniejszym wspólnym mianownikiem.

Prócz oficjalnego zwieńczenia kadencji rada podjęła uchwały, których pełną treść znaleźć można w Biuletynie Informacji Publicznej na stronie www.um.katowice.pl. Dotyczyły one m.in. przystąpienia do uchwalenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, pomocy dla poszkodowanych bądź rodzin poszkodowanych w styczniowej katastrofie na terenie Międzynarodowych Targów Katowickich. W tym miejscu warte jest podkreślenia, iż łączna kwota wsparcia udzielonego 166 osobom poszkodowanym i rodzinom 56 śmiertelnych ofiar tej tragedii wyniosła 1,317 mln zł. Rada Miasta wyraziła wdzięczność wszystkim, którzy bezinteresownie zaangażowali się w niesienie pomocy poszkodowanym. Rada podjęła też uchały dotyczące wysokości lokalnych podatków w roku 2007. Uchwały podjęto przy głosach przeciwnych radny Klubu PO (5 osób). Podnoszą one stawki podatkowe w Katowicach. Podwyżki te wynoszą w przypadku podatku od nieruchomości 0,9% co, według uzasadnienia uchwały wynikać ma z przyjętego wskaźnika inflacji. Wyjątek stanowi pozycja „pozostałe grunty”, gdzie podwyżka wynosi aż 19% (z 21 gr do 25 gr za 1 m.kw. powierzchni). Podatek od psa podniesiono o 2 zł, tj. do kwoty 50 zł (przy 5 głosach przeciwnych i 2 wstrzymujących). O 12 zł rocznie podniesiono też podatek od środków transportowych, a w przypadku samochodów o najwyższym tonażu o 24 zł (przy 4 głosach przeciwnych).

Mimo, iż pracę w katowickiej Radzie Miasta rozpocząłem już w trakcie kadencji, 20 grudnia 2004 roku, obejmując mandat po nagle zmarłym koledze Januszu Gacmandze, wielkim społeczniku i człowieku wielkiego serca, to wiele przez tych kilkanaście miesięcy sie nauczyłem. Pewną wiedzę i doświadczenie zyskałem oczywiście wcześniej pracując na rzecz Samorządu Województwa Śląskiego, która to praca świetnie przygotowała mnie do pracy na rzecz Katowic. Niemniej jednak doświadczenie to wiele mnie nauczyło. Praca aż w trzech komisjach stałych – rewizyjnej, gospodarki komunalnej i spraw obywatelskich i społecznych pozwoliła mi poznać od podszewki złożoność problemów mieszkańców Katowic. Zgłaszane przeze mnie wnioski i interpelacje dążyły zawsze w kierunku poprawy jakości życia w naszym mieście, a także przekształcenia Katowic w dynamiczną stolicę regionu europejskiego o ogromnym znaczeniu i potencjale – Śląska.