City-Music-Life-Live!

Zielony Zakątek: prezydent „widzi potrzebę”, ale „nie przewiduje” realizacji

Otrzymałem dzisiaj, tydzień po ustawowym terminie, odpowiedź na podpisaną przez 305 mieszkańców Dąbrówki Małej, petycję w sprawie utworzenia parku „Zielony Zakątek”. Odpowiedź podpisana przez pana wiceprezydenta Michała Lutego (PiS) jest jednak dosyć zawiła i mglista: z jednej strony „widzi potrzebę”, a z drugiej „nie przewiduje” realizacji.

Cztery i pół z pięciu akapitów zajmuje wyliczenie podobnych przedsięwzięć realizowanych w innych częściach miasta. W ostatnim pojawia się nie wróżąca niczego dobrego, znana mantra i słowa klucze „obecna sytuacja finansowa miasta” i „konieczność kontynuacji strategicznych zadań inwestycyjnych” w centrum.  Pod koniec pojawiają się wreszcie dwa zdania, które się jednak wzajemnie wykluczają: „nie przewiduje się poprowadzenia dodatkowych działań w zakresie utworzenia nowych przestrzeni rekreacyjno-sportowych”, jednakże „widząc potrzebę rozwoju omawianej infrastruktury”. Na otarcie łez pojawia się zapewnienie, że „wniosek przyjęty został jako zgłoszenie potrzeb inwestycyjnych i będzie rozpatrywany w kolejnych latach”. Kiedy jednak to ma nastąpić, pan wiceprezydent już nie napisał.

To dobrze, że urząd buduje nowe parki i przestrzenie do rekreacji w innych dzielnicach. Dobrze, że przebudowuje centrum miasta, choć to zbyt długi, drogi i uciążliwy dla wszystkich nas proces. Szkoda, że przy okazji zapomina się o potrzebach mieszkańców dzielnic nieco tylko oddalonych od przebudowywanego właśnie rynku. Na zadania inwestycyjne w Dąbrówce Małej w tym roku urząd zaplanował bagatelną kwotę 20 tys. zł. Ton i tok odpowiedzi w sprawie „Zielonego Zakątka” pokazuje, że urzędnicy w dalszym ciągu chcą lekceważyć potrzeby mieszkańców tej dzielnicy. Tak jakby nie chcieli widzieć naszych kilkuset podpisów – nie po raz pierwszy zresztą.

Źle to rokuje wdrażanemu właśnie w Katowicach budżetowi obywatelskiemu, gdzie do zgłoszenia wymaga się tylko 15 podpisów. Ten przykład pokazuje, że szansę na realizację w Katowicach mają tylko te przedsięwzięcia, które urząd sam zgłosi, zaakceptuje i zaplanuje. W tym systemie głos mieszkańców wydaje się być miłym, choć wcale niekoniecznym, akcentem.

Mimo tego nie poddajemy się i działamy dalej: zgłaszamy projekt naszego parku do budżetu obywatelskiego. Co Państwo na to?

Odpowiedź na petycję: Odpowiedź Zielony Zakątek 18.06.2014 (PDF 1,06 MB)